Zobacz pełną wersję : w praniu puściła farba i chusta zafarbowana... ratunku :( - Maru uratowana :D zdjęcia s.2
Zrobiłam dziś pranie standardowo - brudne dziecięce rzeczy z chustą, moją najukochańszą Maru, jak robię zawsze. W praniu znalazła się nowa turkusowa sukienka Basi. I gdy otworzyłam pralkę zdębiałam: sukienka puściła farbę i wszystko co w pralce pokolorowała na turkusowo :duh: Z wściekłości sukienka od razu wylądowała na śmietniku. Ubranka - to zależy od jakości bawełny, niektóre ubranka pofarbowały mocniej, inne mniej - huk, nic specjalnego tam nie było... ale moja Maruyama!!!!!! Maru ma teraz brzydki szary pas tam, gdzie był najjaśniejszy róż. Wygląda jak szmata do podłogi :( Chyba się zapłaczę.... co robić???
Co zrobić żeby odfarbowało? Myślicie że po iluś praniach zejdzie? A może warto kupić farbkę i wrzucić do niej Maru, jak szaleć to do końca.... Tylko gdzie kupić farbkę i jak dobrać kolor...? A może któraś z Was mi ją zafarbuje? Błagam, pomóżcie bo to moja najukochańsza niesprzedawalna jedyna i niepowtarzalna chusta która będzie nosić moje przyszłe chuściochy.......
na alledrogo można kupić niemiecki odplamiacz do rzeczy, które złapały kolor od innych ubrań. nie testowałam, ale to solidna marka:
http://allegro.pl/dr-beckmann-super-odbarwiacz-3-w-1-z-niemiec-i1197201601.html
albo taki, nie wiem jaka jest różnica http://allegro.pl/dr-beckmann-odbarwiacz-na-zimno-z-de-am-mi-i1197794644.html
sprzedawca sprawdzony, solidny
ja bym od razu zamoczyła z dużą ilością vaniszu do kolorów
u mnie się sprawdza
powodzenia
zosinamama - ja mam z tego mydełko i jest super :)
Chusta się właśnie suszy, myślicie że jeżeli kupię taki odbarwiacz i zrobię całą operację odbarwiania za kilka dni, to zadziała?
ja bym od razu zamoczyła z dużą ilością vaniszu do kolorów
A jeszcze dodam, że po takim moczeniu pierwsze pranie robię w zimnej wodzie i bez proszku jako wstępne, a dopiero potem proszek i heja. Parę razy sam vanish z proszkiem nic nie dał, ale taki pakiet już tak. Zaznaczam jednak, że to nie z chustami takie eksperymenta robiłam.
Powodzenia!
ja odbarwiałam ciuchy zabarwione na czerwono- zeszło do idealnej bieli ;)
do kolorów też chyba jest :)
tylko trzeba dwa razy wyprać co najmniej, bo ten odbarwiacz śmierdzi bardzo.
trzymam kciuki !
trzymam kciuki za udana aukcje :-)
Kupiłam ten odbarwiacz. Trzymajcie kciuki bo to sprawa wagi państwowej, moja ukochana Maru, chlip chlip....... :cryy:
Winoroslinka
30-08-2010, 21:32
o żesz.... każda Cie tu rozumie jak nikt. Powodzenia, trzymam kciuki!!!
maagduusiiaa
30-08-2010, 23:17
na alledrogo można kupić niemiecki odplamiacz do rzeczy, które złapały kolor od innych ubrań. nie testowałam, ale to solidna marka:
http://allegro.pl/dr-beckmann-super-odbarwiacz-3-w-1-z-niemiec-i1197201601.html
albo taki, nie wiem jaka jest różnica http://allegro.pl/dr-beckmann-odbarwiacz-na-zimno-z-de-am-mi-i1197794644.html
sprzedawca sprawdzony, solidny
becmanna można upić np w auchanie (cena chyba coś koło 10zł, ale nie dam sobie ręki uciąć)
ja raz kupiłam i więcej bym nie zaryzykowała wrzucenia kolorowego ciuszka do tego odbarwiacza - czerwona bluzka zafarbowana od czarnej zrobiła się blado-różowa (ale może to mój pech...)
Winoroslinka
01-09-2010, 13:05
no i no i no i jak z chustą???
Ciągle czekam na listonosza :| Ciekawa jestem czy to w ogóle zadziała na materiał zafarbowany kilka dni wcześniej.... Jak tylko będę po praniu dam znać co wyszło.
Ok, pierze się.
To są dopiero emocje... :omg:
trzymam kciuki, potem zrobię :thumbs up:
na pewno, zaklinanie przez taką rzeszę fanek nie może iść na marne
edit: patrzysz w szybkę, co się dzieje? ja bym chyba patrzyła, ale nie mam
oby pomoglo...trzymam kciuki i przesylam fluidy do pralki...
kciucze!
sama zafarbowałam kiedys ukochanego poucha i kilka dzieciecych ciuszkow. zastosowalam odbarwiacz beckmana, niestety chyba za dlugi cylk wlaczylam... pranie owszem sie odbarwilo, ale bardzo gruntownie (tzn. zeszly zafarbowane plamy i kolory w ogole). w rezultacie chusta i koszulki trafily do farbki...
mam nadzieje w Twoim przypadku, ze bedzie ok.
No jasne że patrzę w szybkę :P Skończyło się odbarwianie i teraz nastawiłam pralkę drugi raz i po prostu piorę. Efekt na sucho będzie miarodajny, ale już widzę że Maruyama wróciła do swoich kolorów :) Co innego reszta ciuszków, ciągle delikatnie błękitna, niektóre wręcz się odbarwiły :P Tak jak mówiłam - zależy od jakości bawełny, widać Vatki mają super tkaninę :) Jak już wyschnie to wrzucę zdjęcie, porównam z tym co było.
To co?...
Juuuuhuuu! Nawet jeśli będzie lekko jesiennie zamglona z błękitem, czyż nie? :)
Winoroslinka
09-09-2010, 22:37
noooo czekamy czekamy
Jasnie Pani :)
09-09-2010, 22:43
no wlasnie? zyje ta Maruszka?
Jakieś zdjęcia ocalonej będą? :)
antonina
10-09-2010, 17:32
i jak ???
Maruyama ocalona :) Wygląda jak przedtem, czego nie mogę powiedzieć o części ubranek, które razem z nią zafarbowały i które razem z nią próbowałam odfarbować.
Zdjęcia szczęśliwej chusty postaram się wrzucić jutro, od czasu "wypadku" jej nie fotografowałam, a dziś już ciemno i nie da się uchwycić koloru.
Jasnie Pani :)
10-09-2010, 20:08
:thumbs up::applause:
Winoroslinka
10-09-2010, 20:17
brawo! to napawa nadzieja jak mi sie cos przydarzy ;)
Oto i ona:
http://porady-poloznej.pl/wp-content/uploads/2010/09/dscf5611.jpg
Dziś nie ma słońca, dlatego zdjęcie takie nienasycone wyszło. Gdy porównam to ze zdjęciem ze stosiku, wychodzi blado, ale i tak widać wyraźnie że kolory są takie jak powinny :)
http://porady-poloznej.pl/wp-content/uploads/2010/08/dscf5237.jpg
brawo!
a mogę spytać, którego odbarwiacza użyłaś?
Tego 3 w 1 http://allegro.pl/dr-beckmann-super-odbarwiacz-3-w-1-z-niemiec-i1197201601.html
dziękuję :)
zdecydowanie należę do osób, które powinny mieć go w domu :hide:
Kasia.234
11-09-2010, 23:19
Ja właśnie dziś od rana moczę spodnie synka w odbarwiaczu, jakaś małą różowa szmatka zaplątała sie do prania, zafarbowały w sumie tylko jedne spodnie. Ale ponieważ były dwukolorowe, tzn część biała sztruksowa, a część jeansowa ciemnogranatowa, to teraz wyglądaja paskudnie :( Jeszcze się płuczą, co chwilę zmieniam wodę, jest ciągle granatowa :( Nie wiem, jaki będzie efekt końcowy, ale na razie spodnie są całe w granatowe plamy. Mam mieszane uczucia co do tego odbarwiacza.
Wyciągam wątek, a nóż się komuś przyda. Jadę do Rossmanna po ten odbarwiacz, bo wczoraj przydarzyła mi się dokładnie taka sytuacja (identyczna, aż padłam bo to takie prozaiczne, białe pranie, czerwona spódnica, zafarbowane treningowe spodenki M....)
https://www.youtube.com/watch?v=e3wyU9xjosw
Powered by vBulletin® Version 4.2.1 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.