PDA

Zobacz pełną wersję : metka na środku chusty



pajęczyna
17-07-2010, 20:44
Lubicie oznaczenia środka chusty? Ja strasznie nie lubię chust, które mają metki z dwóch stron. Po co to w ogóle? Mam dwie chusty które mają znaczniki tylko po jednej stronie i jedną która nie ma znacznika w ogóle. I jest super, ja przy pojedynczych metkach bez problemu znajduję środek, a nic nie obciera karku i plecków Marudy, ani nic nie wykręca się sygnalizując wszystkim markę ;) I takie chusty są fajne :D

b.szczelna
17-07-2010, 20:46
yy a jaki widzisz problem by metke odpruc jesli Ci przeszkadza? i wtedy wszystkie są fajne;]

miluśka
17-07-2010, 20:47
Ellevill ma ładne delikatne metki tylko :hmm: nie oznaczają środka...

pajęczyna
17-07-2010, 20:50
yy a jaki widzisz problem by metke odpruc jesli Ci przeszkadza? i wtedy wszystkie są fajne;]
Hm... bałabym się bo metki są przyszyte do szwu biegnącego przez cały brzeg chusty... Poza tym maniaczki chustowe lubią wybrzydzać i nie odkupią ode mnie chusty którą sama przerabiałam, już ja je znam hehehe :P Moje chusty fajne są, a że mają pojedyncze metki to ich wielki plus :)

b.szczelna
17-07-2010, 20:51
mi w elleville sama odpadla;) metki rsą roznie wszywane, niektore ze szwem, niektore po wierzchu;)

ulala.v
17-07-2010, 21:00
a ja lubię metki :D
w ellevillu mi trochę przeszkadza, że ta metka tak subtelna, nati ma fajne metki :D

pajęczyna
17-07-2010, 21:03
A ja ellevila w łapkach nie miałam, to nie wiem...

Winoroslinka
17-07-2010, 22:33
nie zwracam na to uwagi, składam sobie sprawnie chuste na pół i juz wiem gdzie jest środek :) Pewnie ze łatwiej byłoby w ellevillach jakby metka byla na srodku ale od tego moja milosc do tych chust nie jest mniejsza :)

dziunka
18-07-2010, 16:11
Umiem żyć bez metek ale z nimi też jest fajnie :mrgreen:
I uwielbiam oznaczenia brzegów chusty różnymi kolorami :applause: choć bez nich tez da się żyć:thumbs up:

Ach czyli jednym zdaniem: jest mi to obojętne:lol:

miluśka
18-07-2010, 16:55
nie zwracam na to uwagi, składam sobie sprawnie chuste na pół i juz wiem gdzie jest środek :) Pewnie ze łatwiej byłoby w ellevillach jakby metka byla na srodku ale od tego moja milosc do tych chust nie jest mniejsza :)

to tak jak u mnie :) Miłość wszystko wybacza ;) miłość wszystko znosi :D

mamuchap
18-07-2010, 18:02
nie lubię jak metka sterczy, ale nie wyobrażam sobie ciągłego składania chusty w celu znalezienia środka. motam się w różnych miejscach, wiec zwyczajnie nie mogę sobie pozwolic na takie zabawy, kiedy mały moze uciec.

kiedy metka za bardzo sterczy to po prostu ją podwijam i chowam. podoba mi się oznaczenie w LL

kubutkowa
18-07-2010, 18:31
Mnie metka pomaga znależć środek.Nie jest duza,da sie ją schować.Byłoby mi o wiele trudniej motac bez niej.

dankin-82
18-07-2010, 19:04
dla mnie metka jest zupełnie obojętna, jak jest wogóle nie zwraca mej uwagi, jeśli jej nie ma to i tak radzę sobie bez niej....... szkoda nerwów na taki mały skrawek materiału, jeśli przeszkadza-odpruc i po sprawie ;)

sheana
18-07-2010, 19:55
Dla mnie dyskretna metka to super pomoc. Można złapać złożoną chustę i od razu złapać za metkę i już jest środek. Nie trzeba roskładać składać, kombinować. Nie chciałabym jednak chusty z duuuużą metką. Przerost formy nad treścią, nawet jak logo ładne. I stres, że się krzywo zamota ;) Chyba bym wypruła i naszyła coś innego jako środek.

I nie przejmowałabym się sprzedawaniem, w końcu to Tobie ma być dobrze. Jak metka nie pasuje, pruj. :)

mucha
19-07-2010, 08:10
metka jest bardzo pomocna i zawsze można ją podwinąć. Szkoda tylko, że w wielu chustach jest wszyta nie dokładnie na środku

Olapio
19-07-2010, 08:22
a ja lubie metki z dwóch stron
najbardziej w didymosie i w nati
w storchu tez lubie ale wolalabym zeby byla z dwóch stron
a nie lubie w ellevillu bo jest za mala i motajac na szybciocha mozna sie wkurzyc szukajac jej

ledunia
19-07-2010, 08:41
No właśnie, ja mam w indio troszkę przesuniętą i zamierzam się ją przeszyć (one są tak delikatnie załapane). Jak by mi przeszkadzało to bym odpruła i nie wyrzucała a jak bym chciała sprzedać to z powrotem doszyła. Jak nie ma to bym zaznaczyła wciągając nitkę jakoś (w kontrastowym kolorze). Też wolę mieć zaznaczenie. No i różnokolorowe brzegi są fajne i pomocne w dociąganiu. Oczywiście jak nie ma to nie i nie jest to argument, którym się sugeruję kupując chusty :)

neverendingstory
19-07-2010, 20:12
podobaja mi się metki w babyloniach i ellevillach - są dyskretne. A wybitnie nie podobają mi się oznaczenia środka w didkach - zupełnie nie rozumiem dlaczego są z dwóch stron :confused:

myszowata
20-07-2010, 13:29
Lubię 2 metki z dwóch stron:) Wystarczy jechać ręką po krawędzi i już wiadomo gdzie środek, bez zaglądania i składania chusty. Ellevillowa mnie zezłościła, bo w ogóle jej nie umiałam znaleźć.

szeklanka
20-07-2010, 21:40
mi jako nowicjuszce zdecydowanie pomagają szybciej znaleźć środek, bo też motam w różnych miejscach, ale wolałabym jakiś przyjemniejszy w znaczeniu delikatniejszy znacznik. fajnie wyglądałaby chusta w pionowe pasy i np środkowy w innych kolorze, bywają takie?
a brzegi w różnych kolorach - bomba, bez tego póki co chyba by mi tak nie szło ;)