PDA

Zobacz pełną wersję : Jak to się dzieje? ząbkowanie - potop i wyżarta skóra



larwunia
22-08-2013, 20:09
Dobra, no czytałam, że jak idą zęby to pupa masakra, że wszystko przecieka itp. Przez 4 miesiące wszystko super, wypracowaliśmy sobie swój system pieluszkowania, prawie 0 przecieków, piekna pupka. Aż tu nagle... wylazły dwa zęby, najpierw były zielone, cuchnące kupy ( aż z pediatrą rozpoczęliśmy poszukiwania winowajcy, bezskutecznie ), potem te kupy ( mimo wysadzania !! ) a przy wpadce natychmiastowego przebrania, zaczęły wyżerać pupę mojemu prawienigdynieodparzającemu się dziecku. Potem poszły siki, po których ciągle wszystko czerwone, a teraz jeszcze przyszedł potop. Opadły ręce, jak mi właśnie prawie niezatapialny flip poległ w boju po około godzinie. Czy ktoś mi może wytłumaczyć od strony medycznej, jak to jest możliwe co te kupy i mocz zawierają :omg: kwas jakiś czy co????

mamru
22-08-2013, 20:46
ja nie potrafię tego wytłumaczyć. Pamiętam że gdzieś czytałam że przy ząbkowaniu zmienia się skład moczu ale jak nie wiem :/
jednak u nas jest dokładnie to samo. Przy każdym dziecku. Ząbkowanie = mega odparzenia +przecieki. Pozostaje przeczekać aż zęby się wybiją. Aż do kolejnego ząbkowania ;)

kate18
22-08-2013, 21:17
u nas było podobnie, tylko jeszcze siki strasznie smierdziały, dosłownie, az byłam młodemu zrobic badania z moczu bo myślałam, ze jest chory

larwunia
22-08-2013, 21:29
Porażka, dopiero dwa się wybiły, a już zlokalizowałam kolejne 3 na horyzoncie, za szybko to nie przejdzie...

gilese
22-08-2013, 21:37
no z pewnością szybko to nie minie... też nie wiem o co chodzi z tym moczem i kupami przy ząbkowaniu, ale wiem że na pewno wtedy muszę bardzo bardzo często zmieniać pieluszki bo od razu zaczerwienienia się pojawiają, mogę też wtedy pomarzyć o wielo w nocy, musiałabym zmieniać pieluchę co 1,5 godziny (tym bardziej że mały pije bardzo duzo w nocy i dużo sika), kończy się na jednorazówce też zmienianej w środku nocy niestety :(

Dobijają mnie szczególnie w trakcie ząbkowania kupy, mamy tak średnio co trzy godziny, a czasem trzy na godzinę... Właśnie mojemu dzieciowi wyszły górne trójki i czwórki, na dole ma tylko jedynki i dwójki. Czekamy więc na ciąg dalszy i mamy nadzieję że szybko to nastąpi i trochę odetchniemy... w sezonie jesieno-zimowym zęby oznaczały jednocześnie chorobę jakąś niestety, poprzedniej zimy miałam czasami ochotę wyskoczyć oknem z powodu nadmiaru "atrakcji" związanych z ząbkowaniem.

farfallina_07
22-08-2013, 21:44
Ja ktoregos razu ostatnio rano pomyslalam ze szlag trafil mi pieluchy jak mloda obudzila sie z kapiaca kieszonka.Ale wyszla dolna dwojka,kolejna za chwile sie przebije,upaly w nocy zelzaly to mala sika i sika.

mamru
22-08-2013, 21:52
masz rację gilese. To ciągle przebieranie jest bardzo uciążliwe. I u nas także przy ząbkowaniu jest więcej kupek. A dodatkowo pampki uczulają jeszcze bardziej pupę córy :/

Aliszia
22-08-2013, 21:56
Eh, dajcie spokój z tym ząbkowaniem. To dla mnie temat gorszy niż najstraszniejsze egzaminy na studiach ^^

Wszystkie pieluszki zmarnowane, bo plam po tych kupach niczym nie da się zeprać. Za dwa tygodnie mała idzie do żłobka i jak panie w żłobku zobaczą tak zaplamione pieluchy, to spłonę ze wstydu. Do tego to przewijanie co 20 minut, bo ciągła biegunka.

Marudzenie, histeryczny płacz, zaczerwieniona pupa... szczerze, to już bym chyba wolała, żeby dzieciom w ogóle zęby mleczne nie wychodziły.

Sysunia
22-08-2013, 22:06
u nas jeszcze potworne nasilenie AZSu, wszystko zdrapane... :( skorka jak u raka.

Pat
22-08-2013, 22:27
Aliszia, na słońce z tymi pieluchami. Jeśli plamy nie zejdą w ciągu jednego dnia, to po kilku dniach naprawdę powinny. No, przynajmniej mi tak ZAWSZE wszystko schodzi...

Aliszia
22-08-2013, 22:33
Te, które miałam możliwość wywiesić na słońcu u mamy, dzielnie się obroniły i żadna plama nie zeszła. Teraz nie mam takiej możliwości, mam balkon od północy niestety.

Pat
22-08-2013, 22:42
Ani trochę??? Długo wisiały? W szoku jestem, że aż tak...

Mag
23-08-2013, 11:47
bo to na plamy marchewkowe działa głównie.
Amoniak podraznia skórę dziecka i smierdzi, normalnie mocz jest sterylny (ta informacja jest cenna na pustyni jakby co;)), pod wpływem bakterii w moczu powstaje amoniak. Co do ilości moczu to nadmiar wody jest tak usuwany, ale do dzis nie dotarłam do informacji, dlaczego akurat podczas ząbkowania jest ten nadmiar i te bakterie. W ogóle to żałuję, że nie szlam wtedy przy ząbkowaniu na badanie moczu dzieciom po kolei, moze bym wiedziała coś więcej.
Skład kału też się zmienia, ale dlaczego?
Niby doczytałam się, że to spadek odporności, ale nadal nie znalazłam dokładnych informacji.
Może ktos coś konkretnego wie?

Wyga
23-08-2013, 12:14
U nas też razem z ząbkowaniem zaczęły się odparzenia. Na kupy nie narzekam bo się specjalnie nic nie zmieniło ale mocz..cóż mogę powiedzieć: masakra. Ciemniejszy się zrobił i zaczęłam go czuć, jak nigdy.

Ananke
23-08-2013, 12:19
Te, które miałam możliwość wywiesić na słońcu u mamy, dzielnie się obroniły i żadna plama nie zeszła. Teraz nie mam takiej możliwości, mam balkon od północy niestety.

Nie musi byc slonce. Promienie UV sa zawsze. Jak ja ostatnio wybielalam wklady to wisialy 2 tygodnie. Deszcz, slonce, w kazdej pogodzie.

Pat
23-08-2013, 12:24
Mag, na plamy marchewkowe słońce rzeczywiście działa najbardziej spektakularnie, ale mi generalnie wszystkie plamy schodziły - kwestia czasu jedynie.

larwunia
23-08-2013, 12:44
Ja teraz wyczytałam, że ogólnie zdania są podzielone i nie ma jednej teorii na to dlaczego tak się dzieje, wręcz niektórzy lekarze twierdzą, że nie ma związku. Gdzieś tam z kolei wyczytałam, że to przez ślinę, jej nadprodukcja powoduje zwiększenie ilości kwasu żołądkowego, to ma wpływ zarówno na mocz jak i np. biegunki itd.

Mag
23-08-2013, 13:55
Mag, na plamy marchewkowe słońce rzeczywiście działa najbardziej spektakularnie, ale mi generalnie wszystkie plamy schodziły - kwestia czasu jedynie.
e to pewnie za krótko trzymałam, marchewa z ubran schodziła w sumie od razu, reszta w ogóle, więc zlewałam i zdejmowałam.

RoxieSTB
23-08-2013, 14:18
w Anglii slonce nie rozpieszcza a plamy ladnie schodza ;)

melodi
23-08-2013, 19:13
Nie mam pojęcia, ale u mnie się synek wcale nie ślinił bardziej, a przecieki były mega :neutral:

larwunia
23-08-2013, 19:33
Nie mam pojęcia, ale u mnie się synek wcale nie ślinił bardziej, a przecieki były mega :neutral:

No właśnie mój też aż tak bardzo się nie slini, bo starszy to pamiętam bluzkę, wszystko potrafił zalać od śliny.

mamuśka
26-08-2013, 12:25
:omg:
a ja myślałam, że mam problem z sikaniem małego... a tu czytam ten wątek i stwierdzam, że nie mam na co narzekać...

Mój synek od 3 miesiąca ślini się okropnie i duuuużo sika (tak mi się do tej pory wydawało :-) ) Tetrę (Imse Vimse lub KIKKO niebieloną - obie bardzo chłonne) muszę zmieniać po każdym siknięciu, zresztą bambusowe ręczniczki/wkłady w kieszonkach też rzadko wytrzymują dwa większe siki :mad = zmiana pieluch 2-4 razy na godzinę, dostaję :rolleye:. Ale (na razie ?) nie miewam przecieków...

Basia-75
16-10-2013, 12:24
Czy to faktycznie możliwe, żeby w trakcie ząbkowania mocz bardziej śmierdział? Kupy na szczęście normalne, nie przesikuje pieluch, ale ja wysadzam często, przed spaniem i zaraz po spaniu,za to czuję, że zasikane pieluszki bardzo śmierdzą, nie wiem, może zrobić badanie moczu na wszelki wypadek?

len_a
16-10-2013, 14:45
Czy to faktycznie możliwe, żeby w trakcie ząbkowania mocz bardziej śmierdział? Kupy na szczęście normalne, nie przesikuje pieluch, ale ja wysadzam często, przed spaniem i zaraz po spaniu,za to czuję, że zasikane pieluszki bardzo śmierdzą, nie wiem, może zrobić badanie moczu na wszelki wypadek?chyba możliwe.. u nas też ząbki idą i zapach taki że aż zatyka. Badania szczegółowe zrobione na dniach i nic a nic nie wyszło także spokojnie ;)

sensibileanima
16-10-2013, 14:56
Czy to faktycznie możliwe, żeby w trakcie ząbkowania mocz bardziej śmierdział? Kupy na szczęście normalne, nie przesikuje pieluch, ale ja wysadzam często, przed spaniem i zaraz po spaniu,za to czuję, że zasikane pieluszki bardzo śmierdzą, nie wiem, może zrobić badanie moczu na wszelki wypadek?

proponuję przeczytać wątek od początku (1 strona), bo już dziewczyny o tym pisały

Falka
16-10-2013, 16:57
Czy to faktycznie możliwe, żeby w trakcie ząbkowania mocz bardziej śmierdział? Kupy na szczęście normalne, nie przesikuje pieluch, ale ja wysadzam często, przed spaniem i zaraz po spaniu,za to czuję, że zasikane pieluszki bardzo śmierdzą, nie wiem, może zrobić badanie moczu na wszelki wypadek?

Śmierdzi jak diabli. W pampkach tego nie czuć dlatego pewnie większość ludzi nie wie, a może nie u wszystkich dzieci zmienia zapach. Moja pediatra jak jej o tym powiedziałam stwierdziła, że to nie ząbkowanie tylko za mało płynów podaję. W wielo czuć doskonale. Przy czwórkach i trójkach wiadro powędrowało na dwór bo w całym domu śmierdziało. Przy piątkach już nie czuję bo do nocnika sika.

maroussia
16-10-2013, 22:22
U nas kupy w normie, za to z pieluch wali fetor nie do wytrzymania, odkąd "czwórki" zaczęły wychodzić. Po otworzeniu wiadra na chwilę, smród zostaje na długo jeszcze.

lilsi
17-10-2013, 09:33
a ja sie ciesze ze czuje te zapaszki . dzieki nim wiem kied zabkuja corki, cz cos nie strawily cz idzie przyziebienie:) dla mnie to jeden z plusow wieorazowch pieluzek.

larwunia
20-10-2013, 10:47
U nas się okazało, że to nie zęby były przyczyną problemów ze skórą, ale CHUSTECZKI do pupy, wcześniej nie uczulały, a przy częstszej zmianie pieluchy po prostu zaczęły szkodzić. Teraz używam ich sporadycznie, na wyjście i pupa jest piękna, mimo, że kolejne zęby wychodzą.

elle221
02-01-2014, 21:42
Ja dziś wystawiłam wiadro z pieluchami na balkon, bo jedzie w całym domu. I przez przypadek trafiłam na ten wątek i już teraz wszystko wiem:)

owieczka33
02-01-2014, 22:23
U nas była przerwa bo wyrżnęły się wszystkie, które wyrżnąć się miały, ale teraz idą kolejne, bo zaraz drugi roczek stuknie i czas na 5... Znowu przecieki, żrące kupy.. ufff...