Zobacz pełną wersję : Chusty sfilcowane
cranberry
13-07-2013, 16:41
Witajcie,
ostatnio często widzę zwłaszcza na bazarku sfilcowane chusty.
Napiszcie mi proszę co trzeba zrobić żeby sfilcować chustę ( a może lepiej, czego nie robić?:))
i jak sfilcowanie wpływa na noszenie? czy tylko pod kątem estetycznym? jak poznam czy chusta jest sfilcowana?
Bede wdzięczna za wszelkie informacje!
jesli wątek był (nie znalazlam:() to przepraszam z góry
:)
Np. można wyprać nieodpowiednio, albo wywirować za mocno - generalnie niewłaściwa pielęgnacja wełny. Sfilcowana chusta jest zwykle węższa, czasem okłaczona, czasem pomarszczona, czasem taka, hm... zbita. Z tego co wiem, jest to głównie defekt estetyczny, sporo dziewczyn twierdzi, że sfilcowana wełna nosi nawet lepiej ;-)
abcd_2007
13-07-2013, 17:11
Na stronie Nati w instrukcji prania pisze czego nie robić, żeby chusty nie sfilcować
http://www.natibaby.pl/webpage/instrukcja-prania.html
Pod wełenką jest.
Generalnie żeby sfilcować to należy prać w wyższej temp m.in.
ja pewnego razu sfilcowałam nieswoją chustę. Wyprałam w programie na wełnie, 500obrotów tylko nie wiem co mnie podkusiło i zamiast płynu do prania wełny wsypałam proszek :hide: i to wystarczyło niestety. Ale wiem właścicielka tej sfilcowanej chusty jest zadowolona z nośności :)
abcd_2007
13-07-2013, 17:21
No ja właśnie czekam na jednego filcaka:rolleyes: i jestem ciekawa jak się będzie nosić:).
abcd_2007
15-09-2013, 00:21
Ja też potwierdzam, że filcak lepiej nosi.
Fakt faktem że troche opornie mi się dociąga, ale jak już zamotam to trzyma na mur-beton:thumbs up:
Szkoda tylko że moje nino jest takie wąskie - nie wiem czy to przez sfilcowanie czy poprostu nino takie jest:hmm:
zamiast płynu do prania wełny wsypałam proszek :hide: i to wystarczyło niestety.
jak to? Natalia pisze, że właśnie w proszku trzeba prać chusty wełniane.
No wlasnie niektore w proszku, niektore w plynie, nie mam pojecia od czego to zalezy.
jak to? Natalia pisze, że właśnie w proszku trzeba prać chusty wełniane.
No wlasnie niektore w proszku, niektore w plynie, nie mam pojecia od czego to zalezy.
Dziewczyny, Nino to Didymos, który ma jak wół na metkach - tylko płyny piorące, zaś chusty Natibaby należy prac w proszkach. Prosta zasada!
Dziewczyny, Nino to Didymos, który ma jak wół na metkach - tylko płyny piorące, zaś chusty Natibaby należy prac w proszkach. Prosta zasada!
Ale mamru nie pisała, co sfilcowała, didka czy nati. A ja się do jej postu odniosłam.
Ale mamru nie pisała, co sfilcowała, didka czy nati. A ja się do jej postu odniosłam.
A sorki, to pamiętam z innego wątku, że było to nino :)
nie wiem csy mamru nie sfilcowala alpaki przypadkiem... ale generalnie mocne mietoszenie (czyli wirowanie) i gwaltowne zmiqny temperatury oraz nieodpowiedni detergent sfilcuje chuste. poznac ja mozna po szerokosci głównie. didki poniżej 60cm budza watpliwosci. jak jest z nati to nie wiem. ale tez widac to na chuscie bo ona jest zbita i czesto pofalowana (acz mialam chuste z lekkim ppfalowaniem i kompletnie nie byla sfilcowana bo welniane nitki byly niezmechacone i szerokosc byla ok )
czesto sfilcowana chusta trzeszczy przy naciaganiu i mam wrazenie ze mozliwe ze sfilcowana welna jest bardziej podatna na rozerwanie, ale moge sie mylic
mamru chyba alpakowe ryby fioletowe ciut przerobiła.
Ja zawsze wełnę moczyłam w letnie wodzie, zawsze ręcznie. Jakoś zabrakło mi odwagi, aby wrzucić do pralki.
mamru chyba alpakowe ryby fioletowe ciut przerobiła.
tak mi sie tez zdaje
mam wrazenie ze mozliwe ze sfilcowana welna jest bardziej podatna na rozerwanie, ale moge sie mylic
Tak, masz racje - jest niebezpieczne nosić w sfilcowanej wełnie, bo nie pracuje i może ulec rozerwaniu.
No wlasnie ja wiem z forum, ze i proszek i plyn, w zaleznosci od instrukcji, ale jako ze welny nie posiadam i nie zamierzam, to nie zglebiam tematu :D :D :D
Powered by vBulletin® Version 4.2.1 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.